Zespół Szkół Muzycznych im St.Moniuszki w Wałbrzychu

Bodzio

W przeciwieństwie do mnie...Chyba się domyślasz dlaczego Wink

No ale po feriach mam nadzieję,że się wszystko wyjaśni Confused

darektoldi

A jak dla mnie po to właśnie się chodzi na tą orkiestrę, żeby się nauczyć w orkiestrze grać... Proste to chyba jest, tak? Jak ktoś chce się nauczyć, to się nauczy i będzie czerpał z tego radość (ładny frazes wyszedł Razz

), a jeżeli nie, no to trudno, jego biznes. To jest przedmiot jak każdy inny i albo się go lubi albo nie. A właściwie to nie jak każdy, bo... I tu każdy sobie dopowie to co chce Smile

PzdR

Devil_inside

no tak

podejście do orkiestry jest ważne Smile

ale inna sprawa że wiele młodych jeszcze za mało ma opanowany instrument(2 skrzypce, waltornie) żeby móc sie uczyć grać w orkiestrze i bardzo często zamiast uczyć sie spraw orkiestrowych to rozwalają sobie aparat gry próbując wygrać wszystkie nutki tak jak trzeba. uważam że orkiestra jest dobra ale ściąganie gimnazjalistów jest bezsensem. szkoda tylko że nie ma innego wyjścia Razz

bo bez nich by orkiestry nie było Razz

blashka

Ekhm.... jak dla mnie to ta cała ledwo trzymająca sie kupy orkiestra powinna być podzielona na 2 mniejsze zespoły -kameralną czyli kwintet (który z mniejszym składzie na pewno nauczyłby się więcej i lepiej niż w tłumie ludzi,gdzie nikt nikogo nie słucha,a nawet jak chce słuchać,to nie słuszy,bo jest zbyt glośno,zbyt nierówno i zbyt nieczysto,żeby cokolwiek usłyszeć) i dętą (która mogłaby grać kawałki lekko jazzujące,co na pewno byłoby przyjemniejsze niż Bałery i Dichtery,gdzie w najlepszym przypadku gra sie jedną nutę na 2 strony). I na tym wszyscy by skorzystali,przede wszystkim sami uczniowie. A tak,to wiadomo,że wszyscy chodzą bo muszą-zero przyjemności (o atmosferze nawet nie wspominam). A przecież muzyka ma sprawiać przyjemność, heloł,o to w tym wszystkim podobno chodzi!! Szkoda,że wielu dorosłych i odpowiedzialnych za to ludzi o tym zapomina. A cierpi reszta. =]

Ave.

Devil_inside

o atmosferze nie wspominaj bo nie byłaś ostatnio Wink

a poza tym nie przesadzaj nie jest tak źle Smile

to że do orkiestry akademickiej jeszcze nam wiele brakuje to na pewno. ale tragedii wielkiej nie ma. problemem jest to że jest grupa grających dobrze (i na instrumencie i w orkiestrze) i grupa(niestety większa od tej pierwszej)która gra kiepsko(w orkiestrze i na instrumencie). było by miło gdyby ta słabsza część próbowała podgonić do tej lepszej. ale z drugiej strony sapiecha chyba daje za trudne utwory do grania, utwory których uczniowie gimnazjum nie są w stanie wygrać technicznie. i głównie z tego powodu są zniechęceni do orkiestry i sie stresują na próbach przez co im jeszcze gorzej wychodzi. po prostu grajmy prostsze utwory!! powinno być lepiej wtedy Wink

blashka

Ja nie mówię o akademickiej,bo ona tu nie ma nic do rzeczy,też nie jest idealna.Mówię o każdej jednej-żeby grać dobrze, trzeba zaczynać od podstaw, także tych orkiestrowych - a takich nabywa się szybciej w mniejszych składach, gdzie jest wieksza szansa,że jak ktoś czegoś nie potrafi,to ktoś inny to zauważy i pomoże,a nie,że albo nie zauważy wcale, albo zauważy i oleje,bo stwierdzi,że "przy takim tłumie to i tak zniknie". Nieprawda,nie zniknie-bo jak cały tłum gra źle,to jak złe granie może zniknąć w złym graniu?? Paranoja...
Aż się zdenerwowałam.. =/

Devil_inside

człowiek uczy sie całe życie Wink

miejmy nadzieje że Ci którzy sie nie nauczą teraz nauczą się tego w przyszłości Wink

i tak oto kończymy ta dyskusje Wink

Administrator

Bodzio

Behehehe

Teksty niezłe, ale coś ich nie kojarzę(bo chyba już odnosiły się do wiolek za panowania Tokarry Laughing

).
Tak na poważnie to gra w orkiestrze naszej przyjemności już mi nie sprawia, bo nie przeczę, że nawet kiedyś chętnie chodziłem.

blashka

Laudant quod non intelligunt. Tyle.

Administrator

Oj tam od razu chwale! Razz

Nie chwale, tylko stwierdzam że troche przesadziłaś w swoim poście... aż tak źle z ta orkiestrą nie jest.
A co do tego że sie nie znamy, to myśle że szkoła jest po to żeby wlasnie sie czegoś nauczyć. Orkiestra jest jaka jest, dobrze że wogóle egzystuje...
pozdr Super

blashka

A ja uważam,że żeby się czegoś nauczyć trzeba mieć do tego stworzone warunki,a nasza (podkreślam NASZA,nie WASZA) orkiestra ich nie daje. Dziękuję.
Z lasu-Tomasz Sianecki. Razz

stara labra

sluchajcie dzieciaczki.gralem kurna w tej orkiestrze kupe czasu,gralem tez w innych orkiestrach i wierzcie mi - COKOLWIEK MYSLICIE O TEJ ORKIESTRZE POZYTYWNEGO - JESTESCIE W BLEDZIE=]ta orkiestra uczy balaganu,grotołaztwa(ni to gro,ni to łazi),grania nierowno,ale za to nieczysto...nawymienialbym wam tu jeszcze troche,ale mi sie nie chce,bo jestem zmeczony.to strata czasu.niczego sie tutaj nie nauczylem.niestety. Partyman

i impreza

blashka

Ta jess-bawmy się! Partyman

Devil_inside

tragedii nie ma, da sie grać, a przynajmniej jest czas przed orkiestrą żeby poćwiczyć Smile

absolwenci widze są bardziej pesymistycznie nastawieni do orkiestry niż obecni uczniowie.ale fakt faktem że czasami ciężko określić gdzie raz a gdzie dwa a sapiecha wcale nie pomaga Razz

				fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Avalanche style by What Is Real © 2004